Jesień- to nie moja pora roku chyba , że świeci słońce i jest ciepło.
Dlatego zdecydowanie wolę jesień tuż po lecie niż tuż przed zimą.
Ponieważ dawno nic nie pisałam na moim blogu ...
bo i urlop i niestety jesienne przeziębienie.
Dziś coś malutkiego
Udowodnię , że siedzenie w domu z katarem i spadkiem sił witalnych może zaowocować całkiem fajną zabawą.
Tym razem z cieplutkim jesiennym filcem i mocno jesienną dekoracją.
I oto ona- jesienna filcowa dekoracja, szybka , łatwa i miła dla oka.
Polecam na jesienne długie wieczory.
Pozdrawiam i mam nadzieję , że Was zainspirują te maleństwa.
Komentarze miło widziane:)
http://www.etsy.com/search_results.php?search_query=felted+wool+acorns&search_type=handmade&shopname=lilfishstudios :)
OdpowiedzUsuńkluseczkoleniwa-absolutnie nie śmię twierdzić
OdpowiedzUsuń,że to mój nowatorski pomysl na jesiennĄ dekorację.
Żołędzi w sieci jest całe mnóstwo.
To tylko moja interpretacja na ich temat.POZDRAWIAM:)
rewelacja!!!
OdpowiedzUsuń